DOŻYNKI – etymologia tego słowa sygnalizuje, że zboże zostało już do ostatniego kłosa ścięte (do-żnięte), plony zebrane. Samo święto wieńczy też całoroczne prace gospodarskie, ze „wskazaniem” na żniwa, które dawniej były czasem mozolnej pracy i największej troski o plony. W tym roku gospodarzami i organizatorami dożynek byli mieszkańcy Pieczonóg. To oni przygotowali wspaniały wieniec z kłosów, kwiatów i owoców; to oni „zaaranżowali” kapelę i zadbali o korowód.
Uroczystość miała miejsce w kościele parafialnym, w niedzielę, 31 sierpnia 2014 roku. Przed sumą o godzinie dwunastej starosta dożynek Wiesław Grembosz powitał wszystkich zebranych, a ks. Marka Lejczaka, proboszcza parafii, poprosił o błogosławieństwo i Mszę Św. dziękczynną za tegoroczne żniwa. Po poświęceniu w specjalnym obrzędzie wieńca dożynkowego, który niosły mieszkanki Pieczonóg w strojach ludowych, rozpoczęła się Msza Święta z kazaniem księdza prefekta Krzysztofa Cebuli, w którym Kaznodzieja nawiązał do krzyża (na zwieńczeniu wieńca) i do słów tam umieszczonych „Nie zamykajcie serc”.
Uroczystość dożynek zgromadziła sporą grupę wiernych z włodarzem Gminy – Leszkiem Judą oraz z Posłem Czesławem Siekierskim. Nie mogło też zabraknąć pocztów sztandarowych. Wójt i starosta dożynek na zakończenie skierowali do wszystkich słowa podziękowania. Na pewno warto obchodzić takie święta, bo one nie tylko integrują społeczność, ale też przypominają, kto jest Dawcą wszystkiego, od kogo wszystko otrzymujemy.