Rokrocznie od wielu lat ostatnia niedziela sierpnia jest dniem, w którym rolnicy obchodzą uroczyste zakończenie żniw tzw. „Święto Plonów” – znane powszechnie jako dożynki.
W tym, jakże wyjątkowo trudnym, „pandemicznym” czasie, rola gospodarzy i organizatorów dożynek przypadła mieszkańcom Podlesia.
To na nich „spadła” trudna rola przygotowania wieńca i uroczystości dożynkowej, jednak z perspektywy widać, że świetnie sobie ze wszystkim poradzili. Wieniec reprezentował
się okazale, dekoracje wokół świątyni i w kościele, w postaci darów ziemi, świadczyły, że Matka Natura, była szczodra i hojna w tym roku, bowiem obficie obrodziła.
Rolnicy mieli za co dziękować, toteż centralnym punktem dożynkowego dziękczynienia za plony była Msza Święta sprawowana o godz. 12.00 w naszym parafialnym kościele pod przewodnictwem ks. proboszcza Marka Lejczaka.
Tegorocznymi starostami dożynek byli: Krystyna Bator oraz Marian Piekut. Na początku uroczystości Pani Krystyna wypowiedziała słowa, które były formą prośby, dziękczynienia, zawierzenia i zaufania:
(…) Dzisiaj stajemy tak, jak na progu:
za nami ponad pół roku z wiosną, latem i żniwami.
Przed nami jesień, zima i trud pracy oraz radość odpoczynku.
Chcemy Panie Boże dziękować za wszystko, za trudne dobro też.
Za dobrych ludzi i słuszne decyzje, za błędy na których się uczymy i za mądrość,
która staje się naszym udziałem.
Od naszego parafialnego Ołtarza wołamy Panie: „Opiekuj się nami”:
prowadź w tę przyszłość, którą przygotowałeś i daj światło na każdej ludzkiej drodze,
byśmy umieli odczytywać sens naszych sukcesów i porażek (…)
Następnie ks. Proboszcz w specjalnym obrzędzie poświecił wieniec dożynkowy, który niosły w barwnych krakowskich strojach mieszkanki Podlesia: Beata Nowak, Beata Pawelec, Danuta Maruszewska, Wioletta Dubli. Po uroczystym wejściu korowodu dożynkowego do świątyni, rozpoczęła się Msza Święta z kazaniem ks. Rafała Nowińskiego. W homilii kaznodzieja nawiązał do samego święta dożynkowego do jego tradycji, do daru chleba, który stanowi podstawowy pokarm człowieka, i jest symbolem wszelkich dóbr niezbędnych do życia. Podkreślał czym jest przywiązanie do ziemi, która rodzi i żywi, która jest jak Matka.
Pomimo trudnego czasu, uroczystość dożynek zgromadziła sporą grupę wiernych z włodarzem Gminy – Burmistrzem Leszkiem Judą, który wyraził serdeczne słowa wdzięczności wobec wszystkich mieszkańców Podlesia zaangażowanych w przygotowanie i przebieg Niedzieli Dożynkowej. W swojej wypowiedzi podkreślał ważność tej uroczystości. Mówił , że Dożynki to nie tylko święto dziękczynienia za plony, ale także święto chleba, bowiem wielu pracuje na chleb nie tylko w rolnictwie. Każdy rodzaj pracy: usługowy, biurowy, naukowy, produkcyjny czy rzemieślniczy jest podejmowany ze względu na chleb. Wszystkim zgromadzonym w świątyni życzył, aby u nikogo nie zabrakło postawy wdzięczności za dar chleb oraz chleba, który codziennie znajduje się na naszych stołach. Na uroczystości obecny był też poseł Czesław Siekierski, jak również radni Rady Miasta i Gminy Oleśnica.
Mieszkańcy Podlesia, Rada Sołecka z sołtysem Marianem Piekutem, Przewodniczącą Rady Krystyna Bator zadbali nie tylko o ducha, ale także o ciało, bowiem każdy uczestnik niedzielnego świętowania mógł skosztować smakowitości przygotowanych na tę okoliczność. Po wyjściu z kościoła na specjalnie przygotowanych i udekorowanych stołach można było posmakować i poczęstować się darami ziemi tj. owocami oraz wypiekami własnej roboty przygotowanymi przez mieszkanki Podlasia. Całości uroczystości przygrywała kapela pod przewodnictwem i akompaniamentem Tadeusza Kani. O uchwycenie ulotnych chwil w kadr aparatu fotograficznego z niedzielnych uroczystości zadbał p. Marek Paprocki.
Poniżej fotorelacja z uroczystość, zapraszamy do galerii.